Aktywiści informują o eksmisji domu, miasto dementuje
"Ciao, eksmisja na Osiedlu Przyjaźń 47. Przyda się każde wsparcie" - napisał w mediach społecznościowych kolektyw i dołączył zdjęcie, na którym kilku policjantów stoi przed drewnianym domkiem.
PAP poprosiła o komentarz stołeczny ratusz. "Domek numer 47 to drewniany budynek, który do ubiegłego roku pełnił funkcję akademika. Do chwili przejęcia nieruchomości przez Zarząd Mienia Skarbu Państwa, czyi obecnego zarządcę, w budynku zamieszkiwali studenci lub byli studenci" - poinformowała rzeczniczka stołecznego ratusza Monika Beuth.
Wyjaśniła, że po przejęciu osiedla w administrowanie, z uwagi na stan techniczny drewnianych akademików, żadna z uczelni nie zdecydowała się kwaterować w nich studentów na kolejny rok. "Ci, którzy w nich mieszkali opuszczali w ciągu ostatniego roku zajmowane pokoje. W budynku jest 17 pokoi, z czego z 13 pokoi wyprowadzili się studenci i zdali nam klucze. W budynku zostały 4 zajęte pokoje, w których mieszkać powinno jedynie 5 osób" - dodała.
Podkreśliła, że domki są regularnie kontrolowane przez pracowników Zarządu Mienia Skarbu Państwa. "Podczas dzisiejszej rutynowej kontroli okazało się, że w domku nr 47, nielegalnie wprowadziło się prawdopodobnie kilkanaście osób. Poprosiliśmy o interwencję policję, zgłaszając bezprawne zajęcie pokoi i prosząc w wparcie przy wylegitymowaniu przebywających tam osób" - zaznaczyła.
"Podejmujemy działania wyłącznie w stosunku do nielegalnie przebywających tam osób. Nie prowadzimy żadnych eksmisji lokatorów lub mieszkańców osiedla" - dodała.
Osiedle Przyjaźń powstało w 1952 roku dla pracowników zatrudnionych przy budowie Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie. W szczytowym okresie budowy PKiN na osiedlu mieszkało 4,5 tys. osób. Przez pięć ostatnich lat teren dzierżawiła Akademia Pedagogiki Specjalnej (APS). Umowy najmu, które zawarła z lokatorami, skończyły się na początku maja. Teren przejęło miasto reprezentujące Skarb Państwa. (PAP)
mas/ agz/
